Etyka łowiecka w stosunku do psa i konia




Jedną z najsubtelniejszych podstaw etyki łowieckiej jest stosunek myśliwego do psa i konia. Na ogół mało się na to zwraca uwagi. Stosunek człowieka do zwierzęcia roboczego jakim w wypadku omawianym jest Kon i pies, świadczy w ogóle o kulturze ludzkiej. Ileż razy do białej gorączki doprowadza nas widok bestialskiego woźnicy znęcającego się nad koniem, który nie może uciągnąć zbyt obciążonego wozu. A czyż fakt ten nie jest analogiczny z wypadkiem nadmiernego wykorzystywania konia przy gonieniu zwierzyny, obcinaniu i zabieganiu rannej sztuki itp. Z kona można wyciągnąć maksimum wysiłku, galopu czy podciągania ciężaru, ale z umiarem, aby nie odbiło się to ujemnie na jego zdrowiu.
Nie wolno tez w ferworze myśliwskim zapomnieć o konieczności przykrycia konia derką, gdy spoconego przywiążemy do drzewa i nieraz całymi godzinami każemy mu stać na mrozie lub deszczu.

To samo tyczy się psa, od którego nie możemy wymagać cudów wytrzymałości. Zarówno wyżła na kaczki czy kuropatwy, jak jamnika przy kopaniu lisów czy borsuków. Oraz dzikarzy nie wolno wyczerpywać i wymagać od nich nadmiernej pracy, która w końcowym efekcie prowadzi do szybszego wykończenia psa, całego szeregu schorzeń, uniemożliwiających psu pracę lub obniżenie poziomu tej pracy.

O psie trzeba myśleć, a nade wszystko pamiętać, że jest to żywe stworzenie, niezastąpiony towarzysz, od którego nie raz zależy w dużej mierze wynik łowów, a czasem nawet i Zycie myśliwego.

Źródło:
. Mieczysław Mniszek Tchórznicki, Podstawy etyki myśliwskiej, Kalendarz Myśliwski Polskiego Związku Łowieckiego 1948 rok



 

 



Joanna i Tomasz Brygier

lutinka@gmail.com
tel. 604-542-627

tomasz-brygier@wp.pl
tel. 0 608-083-511

95-039 Sokolniki - Las, ul. Łódzka 5
© Theogonia Black. Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt i wykonanie: Flat Face Studio.